ďťż

Kichanie

sratatatajka portal

Cześć
Mój Hunter także kichał na początku i to bardzo często. Jak się okazało - był podziębiony, ale nie miał kataru. Weterynarz polecił byśmy podawali mu witaminę C dla dzieci. I pomogło.
Ale gdy sobie przypomnę jak kichał to śmiać mi się chce. Rano gdy spałam, przychodził do mnie i kichał mi na twarz. Ile siły ten maluch miał. Czasem kichnął tak jak człowiek



Odgrzebuje temat.
Nasza kotka od wczoraj wieczór zaczęła kichać, jest to naprawdę sporo kichnięć, nie jakieś pojedyncze kichnięcia w ciągu dnia. Nie ma żadnej wydzieliny, ropy itd. kotka jest taka jak zawsze, tylko kicha ;]
Czy macie jakieś doświadczenia z tym? Bo nie chcę od razu do weta z tym lecieć, ale wiadomo że się martwię.
Odczekać jeszcze?



Może Nuteczka sie czegoś nawąchała - np. mąki przy pieczeniu ciasteczek???

Tak na wszelki wypadek jednak zamknij ja na całą noc w bardzo ciepłym pokoju - tak kiedyś zrobilam z Severusem za radą hodowczyni i wszystko ucichło.
Oczywiście + całe kocie wyposażenie.

Trzymam kciuki za Nutkę= Malutkę , to piękne cudo:heart:

Tak zrobię, dziękuję za radę
boję się że ją mogło trochę przewiać bo ona po naszej kąpieli zawsze wchodzi do wanny bo kropelki spływają no i mokry brzuszek zostaje, a potem różnie może być, po podłodze troche czasem ciągnie, a noce ostatnio ciepłe i się okna na rozstrzelnieniu zostawiało. No sama nie wiem. Ale też nie chcę panikować i z każdą pierdołą iśc do weta.



Witam
Mam kociaka u siebie od zeszłej soboty, ma 4 m-ce i od poniedziałku zaczął kichać Olo nie ma żadnych wycieków z noska, ma apetyt dużo pije wody, przy czym też sporo śpi, ale jak jest czas na zabawę nie stroni od niej i jest także czujnym kotkiem. Jak tylko usłyszy, że coś się dzieje za drzwiami na klatce zaraz jest przy nich. Zmartwiłam się Waszymi wpisami i zaczynam się zastanawiać czy jeszcze przed świętami nie odwiedzić weta. Proszę podpowiedzcie mi co mam zrobić bo martwię się o malucha.
Pozdrawiam

My dziś faktycznie troszkę w ciepełku naszą kotkę potrzymaliśmy i kicha jakby mniej dzisiaj. więc może warto najpierw takiego sposobu spróbować zanim się do weta wybierzemy
zobaczymy jak jutro będzie, bo może samo się będzie wyciszać.

viki-80, kociakowi podczas zmiany domku może lekko spaść odporność i takie kichawki mogą się pojawić.
Można maluchowi podać betaglukan z Laboratorium Natury (koniecznie z tej firmy) - Zawartość kapsułki podzielić na około 5 dawek i codziennie dodawać do jedzenia.

Koniecznie cos podac na wzmocnienie odpornosci,tak jak radzi Marla.

W jaki sposób psikać kociastym kropelki do nosa w spraju? Mamy przepisane euphorbium i oczywiście Ilan ucieka jak poparzony przy każdej próbie. Pewnie się za to źle zabieram

Marla napisał: viki-80, kociakowi podczas zmiany domku może lekko spaść odporność i takie kichawki mogą się pojawić.
Można maluchowi podać betaglukan z Laboratorium Natury (koniecznie z tej firmy) - Zawartość kapsułki podzielić na około 5 dawek i codziennie dodawać do jedzenia.
Chodzi o ten? https://www.laboratorianatury.pl/pl/produkty/odpornosc/beta-glukan-1316-d.html
Ma faktycznie, dużą zawartość betaglukanu w porównaniu z immunodolem

Ilan dzisiaj kichnął raz (od tej infekcji miesiąc temu nie kichał w ogóle) - ale za to wykichał zielonego glutka - może być chory? nie obserwuję u niego żadnych innych objawów - i to kichnięcie dzisiaj było pojedyncze.

Co to może być?



To pewnie takie zwykłe naturalne oczyszczenie zatok ze śluzu. W wiekszości wypadków nic złego.
Ale obserwuj i na wszelki wypadek zamknij w cieplejszym pokoju na noc, to nie zaszkodzi.

kociamama napisał:

To pewnie takie zwykłe naturalne oczyszczenie zatok ze śluzu. W wiekszości wypadków nic złego.
Ale obserwuj i na wszelki wypadek zamknij w cieplejszym pokoju na noc, to nie zaszkodzi. tak zrobię a dać mu może jakiś rutinoscorbin? czy wystarczy immunodol - jeden juz dzisiaj dostał, bo daję obu codziennie po jednej tabletce

Odkopuję temat. Axelek pokichuje kilka razy w ciągu dnia. Takie delikatne psik i już. Na początku się tym nie przejmowałam bo zwiedzał nowe miejsca, często właził pod szafki itp. gdzie kurzu było co nie miara, więc zwalałam na kurz. Często mu się to też zdarza przy myciu futerka. Na ile należy się tym martwić? I na co zwracać uwagę? Nie zauważyłam wydzielin, raz na kilka dni mu tylko pomagamy się śpioszków z oczu pozbyć. Aktywny też jest bardzo mocno. Jedyne co to mruży czasem jedno oczko bardziej od drugiego.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aniusiaczek.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 sratatatajka portal | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.