Sezon 2012
sratatatajka portal
To się na pewno spotkamyDziś pomimo złej aury (zimno deszcz ) sezon pstrągowy rozpocząłem całkiem dobrze dwa brania jednego samczyka 40 cm i samiczkę 42 cm. Ten pierwszy dał mi nieźle "popalić"
Pozdrawiam
samczyk 40cm
Nie no Krzysiu fajny grubasek. Ja byłem wczoraj to tylko odprowadzały przynętę . Ale kilka namierzyłem jeden nawet sporawy. Nie poje sobie to będzie z czym powalczyć.
Dzisiaj pstrągi coś nie chciały współpracować jednego króciaka i 2 tony świerzego powietrza polecam
Pozdrawiam
A ja miałem kilka kontaktów, ale niestety nic nie wyciągnąłem. Łowiłem na barlinkę ale nie mogłem nic zaciąć. Powietrze super troszkę popadało ale od świtu 3 godzinny spacer to jest coś. Pozdrawiam
Witam co tam Panowie w wodzie piszczy? Na środkowej Redze woda powoli wraca do koryta zanosi się na znośne warunki w przyszły weekend. W tygodniu udało mi się wydłubać dwie trotki 45 i 55cm wielkość szału nie robi... Poza tym zaliczyłem jeszcze jedno branie i spad srebrniaka na oko 3-4kg.
Pozdrawiam
I na mnie przyszedł czas weekendowo melduję się nad rzeką . Ktoś coś podpowie gdzie zaczynac ?
Startuję z załogą z Nowielic .
Witam
Grzesiu szaleje ale to norma więc się nie denerwuje na ten weekend chętnie bym skoczył nad Rege lecz zawody są na Inie. Trzeba się spotkać z kolegami
Pozdrawiam
Witam po dłuzszej przerwie
Gratuluje rybek Grzes i Krzys,Andrzej tez cos miał ..zajaca na trocinach ha ha haaa
Co tam na Redze panowie,warto sie wybrac na ryby w gore rzeki-borzecin -skalin?
pozdrawiam
Warto warto dużo rybek bierze ale małych. Takich w okolicach wymiaru ale jest się z czym pobawić. Teraz jest na weekend spotkanie więc zapraszam.
patryk3069 napisał: Warto warto dużo rybek bierze ale małych. Takich w okolicach wymiaru ale jest się z czym pobawić. Teraz jest na weekend spotkanie więc zapraszam.
jakies sczegóły?mam zamiar jechac na wpn w sobote ale gdyby nie pozwoliła pogoda chetnie sie z Toba zabiore
Witam.Kończy się styczeć powoli i chciałbym się podzielić z Wami moimi sukcesami z nad wody,chciałbym.....ale się nie podzielę bo ich brak,wyjazdów 8 i ani kontaktu,było Mrzezyno,czarna droga,Skalin,,,,,,i człowiek sobie tłumaczy- bo cisnienie nie takie,bo wysoka woda,bo wiatr nie ten itd,itp...kiedyś gdy moi koledzy z Kamienia P>namówili mnie na Regę,,a było to ok 10lat wstecz ,,,,,byłem zafascynowany złapanymi rybami,,,,,ja wówczas tylko blachy zrywałem:) trwało to kilka lat,,,pozostają teraz wspomnienia niestety,na otwarcie sezonu były ryby! a nie śledzie jak obecnie albo nic,cieszy się wędkarz z malutkiego srebrniaczka.......słychać oczywiście piękne opowieści,jak przy ognisku,,,jednak w tych moich wyjazdach widziałem tylko 2złapane rybki ok2kg,,,,,,,,,,i co się dzieje....przecież z tego co wiem rzeka jest cały czas zarybiana i planowo odławiana......czy aby tak jest???,,bo tych rybek jakoś nie widać i to nie tylko moje zdanie.Może podyskutujemy na ten temat.
Rybki są ale są łowione głównie przez tych co chodzą non stop, ja w zeszłym sezonie w styczniu i lutym 30 wyjazdów i widziałem kilka rybek i żadnej nie złowiłem ale ludzie ogólnie dużo łowili. Pozdrawiam
...ci co ciągle chodzą,to garstka i lapią pojedyncze sztuki i to nie zawsze....myśmy jeżdzili kiedyś co weekend tylko i były piękne sztuki-dla mnie to taka od 3kg w górę. Ostatnio 2 wyjazdy na Włodarkę.....cisza........na pewno się nie zniechęcę bo ten bakcyl już się mocno zakorzenił jednak martwię się że jest coraz gorzej.Moi koledzy przenieśli się na Inę i stamtąd słychać lepsze wieści.pozdr.
Mark jest prawda co piszesz. Nie jest to sezon taki jak wczesniej pamietam . Apropo Iny. Na Inie nie prowadzone sa odłowy ryb / to jest kilkaset kilo troci i łososia więcej/ nadto tegoroczna choroba praktycznie wyczyściła kelty . A na Inie łowione sa praktycznie kelty. Zauważasz , że kelty są łowione sporadycznie na Redze. Jedynymi rybami jakie są poławiane w tej chwili to srebrniaczki . Nasi członkowie wyrzucili z rzeki ok 200 kg padniętych lub na wpół martwych troci . To tylko z jednego z dopływów a na innych dopływach i Redze. Pewnie podobnie jak nie gorzej. I tak niestety ten rok się rozpoczął. Miejmy jedynie nadzieję, że ta cholerna choroba odpuści i wszystko wróci do normalności bo ciąg tarłowy był naprawdę duzy. Pozdrawiam .
Od początku sezonu łowię wyłącznie na dolnej Redze, głównie poniżej Nowielic. W tym roku nie widziałem kelta na własne oczy. Łowi się wyłącznie srebro. Na co dzień ciężko o rybę, ale jak się trafi na ciąg to można nieźle połowić np: w czasie kiedy odbywały się zawody "Troć Iny" były bardzo dobre połowy na Redze. W tym czasie i w ciągu kilku następnych dni miałem piękne srebrniaki. Były nawet dwie ryby z jednego stanowiska w dwóch kolejnych rzutach. Złowiłem sreberko 3,5kg, ryba dostała w beret i okazało się, że po wszystkim wobler jest cały we krwi i piasku. Nie namyślając się postanowiłem go przepłukać. Odwróciłem się i w miejscu w którym przed kilkoma minutami holowałem rybę wykonałem krótki rzut. Dwa obroty korbką kołowrotka i ŁUPNIĘCIE. Jestem w szoku.Zbyt forsownie holuję rybę i po chwili ją tracę. Bez żalu po stracie ryby, bo czy w tej sytuacji można mieć żal, usatysfakcjonowany, przez cały dzień nie mogę dojść do siebie.
Witam,mrozy ustępują czas wybrać się nad Regę ,czy już z grubsza lody puściły ?... bo mi wędki na suchoty padną,,Proszę o info jesli ktoś wie....pozdr z Kamienia....
Widzę ,że to forum jest mało odwiedzane,lub odwiedzający nie maja nic do powiedzenia,a szkoda przecież wedkarze na ogół godzinami mogą rozprawiac o swoim hobby........To odpowiem sam na swoje powyższe pytanie gdyz odwiedziłem dzisiaj Regę we Włodarce.Piękna rzeka z której lekko się wylewa woda mimo to nie sprawiła mi kłopotów łowiąc w butach gumowych,wiatr ustepuje więc woda powinna spadać...a rybki dalej się nie pokazują,wędkowałem do 14stej ,sporo nawet wędkarzy a słyszałem o dwóch niewielkich zerwanych rybkach.Po tym wiaterku można było się spodziewać konkretnego sreberka...niestety...może coś w godzinach popołudniowych się działo?.......pozdrawiam.
Witam.
Również wędkowałem w sobotę i w niedzielę we Włodarce to jedne miejsce gdzie dało się łowić nie licząc odcinka Gryfic i powyżej. Okolice w górę od Trzebiatowa zalane tak że nie można łowić nawet w spodniobutach. W niedziele na włodarce ok godziny 18 na samej szarówce widziałem jak złowiono małego srebrniaczka to jedyna ryba jaką widziałem w ten weekend.
Zachęcam do większej dyskusji na temat naszej rzeki
A oto moje tego roczne filmiki znad Regi i nie tylko
Filmik z Niedzieli aktualne warunki w okolicach Włodarki:
http://youtu.be/ZSEtW7ivFVw
Przy okazji pstrąg ze stycznia
http://www.youtube.com/watch?v=-kqCgCBZg1I&feature=youtu.be
heheh graty
Hej Korzen ,fajne filmiki
Mogłbys napisac jak lowisz trocie na muche?Miales w tym sezonie juz jakies efekty ta metoda?
Zauwazyłem ze muche puszczasz w dryfie,na odcinek ponizej Noewielic jaka klase toniecia linki polecasz?
U mnie w sumie sprzecik skompletowany
Jestem dopiero początkującym wędkarzem jeżeli chodzi o muchówkę dwuręczną. Zważając na stan naszych łowisk i ogólnie sprawy techniczne dotyczące sprzętu, techniki rzutów, przynęt itd. łatwo można się zniechęcić, może dlatego wybierając się na troć częściej idę na "łatwiznę" i wybieram spining. Swoją wiedzę na temat muchy czerpie z magazynu Sztuka Łowienia, a także z internetu. Jeżeli chodzi o troć to jeszcze nie miałem przyjemności złowić żadnej na muchę, ale myślę że wszystko przede mną Łowiąc wykonuje rzuty pod przeciwległy brzeg na godzinę 12 bądź trochę powyżej zależy od głębokości i uciągu wody. Muchę trzymam w dryfie i spokojnie pozwalam jej spłynąć pod drugi brzeg. Staram też się przytrzymywać muchę we wszelkich zawirowaniach i innych trociowych miejscówkach podobnie jak w spiningu Z teorii wiem, że warto też przytrzymać trochę muchę pod brzegiem gdy już spłynie i wykonać kilka delikatnych ruchów by ją ożywić, ale jak mówię to tyko teoria i nie miałem jeszcze okazji empirycznie przekonać się o tym
Sprzęt jaki używam to:
Wędka AFTM 9-10, 14 feet
Linka to:
http://www.taimen.com/pl/pl/product/scientific-anglers-wet-tip-express_2075/89748
400 grain - AFTM 9-10
Jestem zadowolony z tej linki. Nie plącze, się nie robią się na niej supły, nie skręca się, nie rozciąga no i da się nią rzucać
Linka w VI klasie tonięcia. Jak dla mnie na Regę przy typowym da okresu zimowego stanu wody (lekko podwyższona i wysoka) jest ok lecz wcale nie "ora" dna. Jakby komuś było mało można dociążyć używając lead core np takiej której używają karpiarze do dociążenia przyponu.
Przypon wiążę konicznie z dwóch kawałków żyłki 5,0 mm i 4,0 mm tak żeby całość wynosiła 2-2,5 metra.
Jeżeli o chodzi o muchy to nie mam za bogatego pudełka dopiero jestem w fazie kompletowania i prób wiązania czegokolwiek co można nazwać muchą
Może ktoś kto to czyta chciałby się podzielić wiedzą bądź wspólnie wybrać się na ryby z chęcią się czegoś nauczę
Dzieki za odpowiedz
Dwureczna armata to juz cos Ja ma wedeczke jednoreczna 6/7 i z tym zamierzam rozpoczac swoja przygode łowiac w sposób który opisałes.
Wkoncu dzis o spora troc to jak 3 w totka
Ale mam wrazenie ze na mała i czysta wode własnie mucha podana nad zielskiem moze byc strzalem w 10siatke.
Pozdrawiam
edit:
Mowisz linka jest całkiem ok? iIw dobrej cenie na rzeke typu Rega jak znalazł.
Widze ze jest to z glowica i czegos takiego w FI szukałbym na morze na dalsze dystanse
Dzisiaj byliśmy we 4 w okolicach czerwonej pompy. Złowiliśmy srebrniaki 50 cm, 35 cm , 50 cm i moja 45 cm :
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4de8b8a28a07fb7.html[/img]
Słyszeliśmy też o paru takich samych i jednej ok 4 kg.
Panowie mam zamiar w piątek wybrać się nad Regę może jakieś rady z waszej strony gdzie warto popróbować za srebrniakiem?
Witam
Najlepsze wyniki są od Trzebiatowa w dół , w górnym odcinku woda już opada do niedzieli będzie ok. Dziś w okolicach Gryfic złowiono srebro 64 cm.
Życzę połamania
dzięki Kolego więc kierunek Włodarka.
Witam Panie Mirku, dziś byłem na Włodarce cały dzień i Ja bez efektu. Widziałem dwie złapane srebrne ryby w przedziale 50-60cm. Koleś miał jakąś ładną torpedę, która wyprostowała kotwiczkę. Tak, że warto wybrać się na Włodarkę. Coś tam się dzieje.
Mam taką cichą nadzieję, że ktoś z naszej ekipy stanie przed obiektywem kamery z pięknym srebrniakiem Na pewno dam info jak było,
Dzięki za informację-Pozdrawiam
Dziś rano wybrałem się z kumplem na jeden z dopływów Regi, nad wodą byliśmy około siódmej rano. Rozłożenie wędki i do boju. Nastawiony byłem od rana ze coś dzisiaj uda się złapać, po kilku minutach łowienia mam pierwsze uderzenie. Ryba jest cwańsza tylko uderzyła w obrotówkę i nic więcej łowię dalej, ciśnienie podniesione mijam kolejno piękne miejscówki i nic kilka godzin łapania i bez brania. Pada hasło: „ zmieniamy miejscówkę przejeżdżamy na odcinek leśny zaczynamy kolejne zmagania” Wybieram się w górę rzeki odchodzę od kumpla może z 200m widzę piękny zakręt i bardzo głęboki, myślę tu musi być ryba, miejscówka typowo pstrągowa (książkowa) podaje w to miejsce srebrną obrotówkę. Kilka obrotów kołowrotka i czuje jakieś przytrzymanie od razu zacinam myślałem że to może jakiś zaczep ale nie czuje na wędce potężne bicie i odjazd ryby kilka minut walki i z niedowierzaniem widzę potężnego Pstrąga potokowego. Podciągam go bliżej siebie oceniam go na 50+. Sięgam po podbierak na plecy ale pstrąg nie podda się bez walki zaczyna swój kolejny odjazd tyle że tym razem z prądem rzeki i tak po chwili czuje poluzowanie żyłki, widzę tylko jak ryba powoli odpływa i teraz to dopiero ciśnienie skoczyło. Siadam i zaczynam rozmyślać co nie tak zrobiłem… ale co trzeba łowić dalej łowię jeszcze z godzinę, ale to już nie to miałem już dzisiaj swoje pięć minut i zmarnowałem. Postanawiam zakończyć dzisiejsze zmagania Pstrągowe. Wracam do domu zaczynam opowiadania, jaka to byłą ryba (a z opowiadań wiedziałem, że na tej rzece jak trafi się Pstrąg to nie będzie malec a tak rzadko odwiedzam to miejsce)
Witam Wszystkich,
mam pytanko jak się prezentuje Rega na 6 dni przed zawodami?
jakieś nowe nowiny, ktoś coś połapał, jak Rega sie prezentuje??
Pozdrawiam
Jarek
spinner_81 napisał: Witam Wszystkich,
mam pytanko jak się prezentuje Rega na 6 dni przed zawodami?
jakieś nowe nowiny, ktoś coś połapał, jak Rega sie prezentuje??
Pozdrawiam
Jarek
Witam.
Na dzień dzisiejszy stan wody idealny do łowienia lecz do zawodów na pewno jej trochę ubędzie. Z tego co się orientuję najlepsze wyniki poniżej Nowielic. Należy pamiętać o zakazie łowienia poniżej białej pompy.
P.S.
Mój piątkowy wyjazd na pstrąga :
49 cm
Korzeń,potok piękny widok już nie za ładny
Ale grubasek . Gratuluje rybki. Będe musiał podskoczyć w Wasze rejony . Może go złowię ? Pozdrawiam.
Jak tam panowie rybki,dzieje się coś czy posucha
Po zmianie pogody chrusty zaczęły mniej siadać na wodzie i trochę lipa się zrobiła. Spina można powiedzieć już odstawiłem . Chłopacy cos tam pojedynczego łowią ale bez rewelacji. Poczekamy na jętkę. Pozdrawiam.
Ostatnio udało mi się wybrać na odcinek od mostu na Strzmiele w kierunku Przyborza. Ryby nie współpracowały, chociaż kilka wyjść do owadów na powierzchni widziałem. Jednak w drodze powrotnej wypłoszyłem gościa, który łowił na spławik ("ruski" teleskop). Łebol na oko 25 lat wsiadł na górala i podrałował wzdłuż rzeki, a potem w stronę Dalna.
Ogólnie wypad spoko, ale bobry zadomowiły się na tym odcinku doskonale, bo takiej roboty dawno nie widziałem, od czasów kiedy łowiłem na przyujściowym odcinku Korytnicy.
Tomek to prawda w tamtym rejonie masakra z bobrami. Jednak plus tego jest taki , ze trochę zwalisk zrobią . Dziwi mnie fakt, ze nawet maluchy nie skubały. Natomiast z tym wędkarzem to trzeba było dać znać akurat miałem popołudniówkę to bym podjechał i wybił z głowy łowienie na robaczka. Pozdrawiam.
Z tymi bobrami to masakra,fakt że zwaliska tworzą ale większość drzew nad wodą poobgryzane i to na odcinkach łąkowych gdzie cień nad wodą mile widziany dla rybek,a szczególnie cenny na małych zmeliorowanych rzeczkach także szkodniki to są jakby nie patrzył.U mnie w sumie z rybkami nie najgorzej,Rega korci ale trochę brak czasu i z braku laku skazany jestem na okoliczne ciurki,ale pojawie się tam niebawem
chrust się skończył czekamy na jętkę majowa może jakiś 50 + się obudzi
Tak chrust się zakończył a ja nie byłem ani razu,tylko nie wyłap wszystkich 50-tek ale życze powodzenia,ja jak narazie to walcze z chorobą i okrutnym kaszlem a to po zawodach na Woświnie, kolejny antybiotyk na tydzień a już miałem tak pięknie załatwione wolne w pracy na Niedzielne zawody a tu lipa mam tylko nadzieje że Jętka to poczeka na mnie z wylotem bo ja na nią czekałem czały rok.
Jętka przy tak zmiennej pogodzie trochę poczeka a co do choroby nie trzeba było tyle piwa pić
pozdrawiam
Właśnie gdybym wypił to piwo to pewnie był bym zdrowy, a tak muszę odleżeć swoje, i oby wyleczyć żeby sie nie skończyło w szpitalu.
A co do Jetki mam taką nadzieje że poczeka , choć taka pogoda jak wczoraj pewnie by to przyspieszyła, dziś zasiadam do kręcenia muszek.
O zapomniałem się zalogować
Panowie jak połowy letnich troci na Redze? Czy coś weszło srebrnego? mam ostatnie dni urlopu letniego i zastanawiam się nad przyjazdem na Regę ale czy warto? bo na Inie jak dotąd cisza.
Pozdrawiam Mirek
Na Redze marnie woda niska ryby nie widać,troszkę ostatnio jak woda się podniosła próbowaliśmy połowić ale bez efektów poza smoltami i innymi rybkami typu okoń,szczupak.
MA ktos jakies potwierdzone info o złapanej ostatnio troci ?
Ktokolwiek widział ktokolwiek wie ?
Serdecznie pozdrawiam
Tomek
Ps. oczywiscie interesuje mnie Rega
Mam Dwa tygodnie temu w Gryf przygodny spławikowiec posiadający przy sobie podbierak wygarnął taką ok 2,5kg z rowka wpadającego do Regi na wysokości zakrętu w parku.... To jedyne info. Ale patrząc na samochody stojące w rejonach czarnej drogi coś musi się pokazywać. Sprawdzimy w piątek co w trawie piszczy...
Witaj ja wracam 12 jak już Ci pisałem i z chęcią się wybiorę na rybki jak coś możemy jechać razem. Napiszę w umawialni jak coś.
Grzegorz Drążkowiak napisał: Mam Dwa tygodnie temu w Gryf przygodny spławikowiec posiadający przy sobie podbierak wygarnął taką ok 2,5kg z rowka wpadającego do Regi na wysokości zakrętu w parku.... To jedyne info. Ale patrząc na samochody stojące w rejonach czarnej drogi coś musi się pokazywać. Sprawdzimy w piątek co w trawie piszczy...
Co tam Grzegorz na dolnej Redze,jak stan wody i przejrzystość?czy w Trzebiatowie nadal koparka grzebie w korycie?
roberto napisał: Grzegorz Drążkowiak napisał: Mam Dwa tygodnie temu w Gryf przygodny spławikowiec posiadający przy sobie podbierak wygarnął taką ok 2,5kg z rowka wpadającego do Regi na wysokości zakrętu w parku.... To jedyne info. Ale patrząc na samochody stojące w rejonach czarnej drogi coś musi się pokazywać. Sprawdzimy w piątek co w trawie piszczy...
Co tam Grzegorz na dolnej Redze,jak stan wody i przejrzystość?czy w Trzebiatowie nadal koparka grzebie w korycie?
Witam. Kopią twardo... są aktualnie między Biedronką a mostem. Wczoraj byłem poniżej Trzeb na zero. Woda klaruje sie po kilku godz po zakończeniu prac. Wg. mnie nie ma to istotnego wpływu na migracje. Przyczyną niechęci ryb do współpracy jest katastrofalnie niska i czysta jak w akwarium woda... nie będzie opadów nie połowimy.
Witam.Lowił dzis (sroda) lub wybiera sie czwartek,piatek nad Rege?
Planuje zakączyć sezon a zarazem na niej rozpoczac przez weekend.
Za wszelkie info.byłbym bardzo wdzieczny.
Pozdrawiam
Grzęgorz
Witam serdecznie kolegów po kiju
Dzis zrobiliśmy szybki wypad nad Regę po południu wraz z Wojtkiem.
Wojtek miał wyjście troci (podłaziła dwa razy) ale nie zdecydowała sie na atak. U mnie dziś na zero.Ale warto było . Jesien nad nasza rzeka jest piekna.Po drodze spotkalismy kolegę Andrzeja .L z 1,5kg-owym szczupakiem.
Odniosłem wrazenie ze woda sie podniosła około 5-8 cm i jest bardziej metna niz wczoraj. Ale jej kolor moze wynikac tez z wykopów meliorantów koło mostu w Gryficach
Serdecznie pozdrawiam
Tomek.
Ps.
Ja oczywiscie wszystkie ostatki wykorzystuje na max-a .Po skonczonej pracy wypadzik nad rzeke chocby na godzinke. Za to w sobote i niedziele bierzemy sie z Wojtkiem na powaznie za wedkowanie (całodniowe zakonczenie sezonu)