HODOWLA CZEJAN!!!
sratatatajka portal
A nie do końca się z Tobą nie zgodzęOczywiście, ja również wybrałabym małą, domową hodowlę, w której poświęca się czas kociakowi...
ale...
nie zgodzę się nazywaniem hodowli gdzie są boksy!!!
Wiesz, to tak jak z jajkami od kury...możesz kupić w markecie i byle sklepie z chowu klatkowego -kury siedzą na betonie zamknięte, a więc jakość tego jajka jest hmm..sama oceń, a możesz również kupić jajka z uprawy ekologicznej -kurki biegają wolno i dziobią trawę..ale cena takiego jajka jest dwukrotnie wyższa, 1zł za sztukę.
Ja osobiście wybieram tą drugą hodowlę jaj...i co z tego że droższe, wiem że zdrowsze...
lindusia... ideały ideałami ale relia realiami... nie wierze,ze hodowle mające wiele kocic i posiadające stado kociąt trzymało zgraję w mieszkaniu... kończy się na oddzielnym pomieszczeniu i boxach lub klatkach...
moskirz oddzielne pomieszczenia to jedno , a klatki to już zupełnie co innego .To nie hodowla nutrii .Koty w przeciwieństwie do tych drugich potrzebują towarzystwa człowieka .W przeciwnym razie będziemy mieli dzikie stworzonko ,a nie miziaka przytulaka jakim powinien być ragdoll.
Na naszym forum mamy parę hodowczyń ,które mają dużą ilość i kotów i nie koniecznie jednej rasy..
Takim przykładem może być hodowla naszej forumowej Oktawii (i nie tylko )Podaję ją za przyklad ,bo akurat miziastość tych kotów i ich potomstwa mogłam oglądać na własne oczy . Pomimo ,że hodowla jest duża ,to kociaki są na maksa rozpieszczone .Nie wiem jak ona to robi ,ale uwierz mi koty w klatkach nie siedzą
Regulamin hodowlany mówi jednoznacznie - jesli koty trzymane sa w specjalnych pomieśczeniach to na 1 kota musi byc 6m kw podłogi a pomieszczenie musi mieć 1,8 m wysokości. To muszą byc naprawdę wielkie boksy
oddzielne pomieszczenie - mam na myśli osobny budynek, bo w mieszkaniu nikt ekstra nie "odda kotom" pokoju...
mnie tam wsio rawno gdzie mieszkaja byleby były przyzwyczajone do człowieka a nie rosły na dziki...
uuuuu. graza... to prawie jak na 1 unit stomatologiczny...
już widzę jak hodowle dają na 1 kocia 6m2... to mój dziadyga to ma luksusy 60m2 do jego dyspozycji.. fju fju
dnia Sob 15:06, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Witam wszystkich Chciałabym zasięgnąć informację na temat hodowli catani która posiada ragdolle
Wiesz co nie wiem jak ta hodowla..sprzedają 3 rasy psów, dwie rasy kotów hmmm, a po ile maja kotki na kolanka ??
moskirz napisał: eeeeeeee... wiekszość hodowców je stosuje... szczególnie ci, którzy mają kilka ras w domu zeby się nie mieszały .. druga, duża grupa ( jak na mój malutki rozumek) to ci którzy posiadają całą rzecze kotek i kocurów ( tych do rozrodu rzecz jasna).. mają bardzo dużo młodych miotów i stado już tych ciut wiekszych kociąt z poprzednich miotów...
gdybym tam sama miała więcej niż 3 kotki i każda z nich miałaby miot w podobnym czasie pewnie zaczęłabym mylić kocięta z powodu ich podobieństwa... a co dopiero mając powyzej 10 kocic
nie powiem, ze boxy to dobra rzecz dla kociaka ale to jest właśnie Hodowla pełną gębą... masówka!... te , które mają 2-3 kocice to popierdółka.. ok.. mała hodowla patrząc z drugiej strony... hodowlą jest ta hodowla, gdzie wkłada się serce i czas w wychowanie kociaka ale to jest jedynie w hodowlach małych.. mniej kociąt = wiecej czasu dla nich... przy masówce nie mam mowy o wygładkaniu..
z tego też powodu wole wziąć kociaka z małej hodowli, gdzie wiem, ze kociaki nie sa zamykane i przebywają z domownikami.. to daje pewnośc,ze będzie kocię dobrze zsocjalizowane... oczywiście mówię o małych jednorasowych hodowlach...
tadam.. a teraz łapka w górę , która się z tym nie zgadza
To rzeczywiscie chyba masz mały rozumek.
Czytam i czytam co piszesz i własnym oczom nie wierze w to co czytam.
Hodowla i boksy...dla mnie to nie do przyjęcia !!!
Jaka socjalizacja kociat nie wspominajac o dorosłych osobnikach?
Mam hodowlę dwóch ras -MCO i NFO .... kotki i kocury i jakoś do tej pory nie zdarzyła mi sie nie tylko żadna wpadka ale też i nie lokowanie małych kociąt w boksach bo mi sie pomylą.
Nawet juz nie bedę analizowac dalej twoich wypowiedzi dla mnie one są
wika1 napisał: Witam wszystkich Chciałabym zasięgnąć informację na temat hodowli catani która posiada ragdolle
a skad masz informacje, ze posiadam ragdolle na sprzedaz?
kolejna prowokacja, dziwne ze zawsze dotyczy i tego polaczenia i oczywiscie dotyczy tego forum.....
a w odpowiedzi-nie mam teraz kociat ( i jesli kontaktowalabys sie ze mna i bylabys klientka to bys to wiedziala)- musisz wiec kupic gdzie indziej i nie musisz drazyc dalej tematu mojej hodowli
dnia Sob 20:55, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
catani napisał: wika1 napisał: Witam wszystkich Chciałabym zasięgnąć informację na temat hodowli catani która posiada ragdolle
a skad masz informacje, ze posiadam ragdolle na sprzedaz?
kolejna prowokacja, dziwne ze zawsze dotyczy i tego polaczenia i oczywiscie dotyczy tego forum.....
a w odpowiedzi-nie mam teraz kociat ( i jesli kontaktowalabys sie ze mna i bylabys klientka to bys to wiedziala)- musisz wiec kupic gdzie indziej i nie musisz drazyc dalej tematu mojej hodowli
Określenie osoby zainteresowanej chęcią posiadania kota - jako towarzysza życia (jakby na to nie patrzeć ) i określenie go mianem klienta według mnie ma bardzo pejoratywny wydźwięk
dnia Sob 21:17, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
A to dziwne, bo ja widziałam ogłoszenia z tejże hodowli http://ale.gratka.pl/ogloszenie/8481525_ragdollki_z_rodowodem.html
Kot z rodowodem po 700zł, chyba żart ??
A poza tym... ta osoba tylko się zapytała o Twoją hodowlę Catani, a tu takie oburzenie... czyzby uderz w stół a nożyce się odezwą ??
dnia Sob 21:25, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
mini napisał:
Określenie osoby zainteresowanej chęcią posiadania kota - jako towarzysza życia (jakby na to nie patrzeć ) i określenie go mianem klienta według mnie ma bardzo pejoratywny wydźwięk
na ten temat z pewnoscia wlasciwie odpowie ci profesor miodek. zapytaj go tylko czy osoba, ktora ma "wybulic" od kilku stowek pln do kilku tysiecy za kota to klient czy nie.
Lindusia napisał: A to dziwne, bo ja widziałam ogłoszenia z tejże hodowli http://ale.gratka.pl/ogloszenie/8481525_ragdollki_z_rodowodem.html
Kot z rodowodem po 700zł, chyba żart ??
A poza tym... ta osoba tylko się zapytała o Twoją hodowlę Catani, a tu takie oburzenie... czyzby uderz w stół a nożyce się odezwą ??
nie dotarlo, ale to juz nie moj problem
pozdrawiam i zycze milego walkowania tematu.
Swoją drogą ciężko zauważyć że Czejan i Catani prowadzą osoby o tym samym nazwisku z Kwidzyna ....i że strony wyglądają identycznie....zakładam też, że i boksy się u Ciebie znajdą i 5 ras zwierząt!!! Tylko pogratulować !!!
[quote="catani"] mini napisał:
[ Określenie osoby zainteresowanej chęcią posiadania kota - jako towarzysza życia (jakby na to nie patrzeć ) i określenie go mianem klienta według mnie ma bardzo pejoratywny wydźwięk
na ten temat z pewnoscia wlasciwie odpowie ci profesor miodek. zapytaj go tylko czy osoba, ktora ma "wybulic" od kilku stowek pln do kilku tysiecy za kota to klient czy nie. ]
Ja jestem tu znana z uszczypliwości dotyczącej wymowy czy pisowni
Miodek to nazwisko a nazwiska piszemy wielka literą
Z punktu widzenia formalno prawnego . Tak . I tylko z takiego .
Na tym forum jesteśmy wszyscy pozytywnie zakręceni i nie nazywamy siebie klientami ani właścicielami .
To jaką cenę określa hodowca za swojego kota jest jego sprawą i zupełnie tego nie kwestionuję . Może nawet oddawać bezpłatnie . To jego sprawa . A ja mam na tą sprawę swoje własne zdanie. Cena określa wartość.
Wszyscy mamy swoje określone normy co jest dobre a co nie . Dyskredytownie kogo kolwiek nie prowadzi do niczego dobrego . Dlatego dalsza dyskusja w tym watku powinna być zakończona dla dobrego imienia RAGDOLL`owa .
Pozdrawiam serdecznie
dnia Sob 22:03, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Mini zgadzam się z Tobą w 100% - dlatego ja również kończę wypowiedź w tym wątku.
Każdy sam oceni i ma wolny wybór skąd kupi kotka...
Pozdrawiam
ewak napisał: To rzeczywiscie chyba masz mały rozumek.
no mam.. ja tam proste dziewczę ze wsi jestem.. wiesz. słoma z butów.. choć nie obrażając słomy.. to zacny ekologiczny izolator termiczny
a teraz jeszcze raz przeczytaj moje wypowiedzi.. tym razem przeczytaj je ze zrozumieniem tekssssssstu.. coś ty robiła w szkole na j. polskim, dziewczyno?
jezyka polskiego dlugo sie nie uczylam ale moge powiedziec tak
jesli ty nie rozumiesz ze w mala hodowla nie daje gwarancji na zadbane, dobrze wychowane koty coz nie moja sprawa
mala czy duza hodowla nie ma znaczenia, znaczenie ma CZAS posiewcony kotom! i jesli ludzie prowadzacy ta mala hodowle go nie maja to i nie obochodzi ich troska o zwierzaki to i w malej hodowli spotkasz brudne, chore i dzike koty.
oktawia napisał:
mala czy duza hodowla nie ma znaczenia, znaczenie ma CZAS posiewcony kotom! i jesli ludzie prowadzacy ta mala hodowle go nie maja to i nie obochodzi ich troska o zwierzaki to i w malej hodowli spotkasz brudne, chore i dzike koty.
zgadzam się z Oktawią w 100% .
Miałam teraz dwa mioty i ośmioro kociąt i uwierz mi , że byłam urobiona po łokcie i brakowało mi czasu dla siebie .
Cała ósemka jest przytulasta , kontaktowa i lgnąca do ludzi .
Kto do nas nie przyjdzie zostaje obleziony przez koty i kociaki .
Hodowla wymaga czasu i poświęceń i najważniejszego - ciągłego kontaktu z człowiekiem - opiekunem .
dzieki hari
bogusiu dopiero teraz doczytalam sprawa nie jest trudna z kotami jestem 24 godziny na dobe ot to wszystko
Hari napisał: oktawia napisał:
mala czy duza hodowla nie ma znaczenia, znaczenie ma CZAS posiewcony kotom! i jesli ludzie prowadzacy ta mala hodowle go nie maja to i nie obochodzi ich troska o zwierzaki to i w malej hodowli spotkasz brudne, chore i dzike koty.
zgadzam się z Oktawią w 100% .
Miałam teraz dwa mioty i ośmioro kociąt i uwierz mi , że byłam urobiona po łokcie i brakowało mi czasu dla siebie .
Cała ósemka jest przytulasta , kontaktowa i lgnąca do ludzi .
Kto do nas nie przyjdzie zostaje obleziony przez koty i kociaki .
Hodowla wymaga czasu i poświęceń i najważniejszego - ciągłego kontaktu z człowiekiem - opiekunem .
Dziękuję Hari
I tym optymistycznym akcentem zamknijmy proszę ten wątek nie powielajmy złych emocji i że nasze musi być na wierzchu . Większść z Nas to dorośli ludzie i dorze wiemy jak odróżnić DOBRO OD ZŁA . A maluchom powim tak :
NIE TRAKTUJ NIKOGO TAK JAKBYŚ SAMA (SAM) [color=darkred]NIE CHCIAŁ BYĆ POTRAKTOWANY [/color
Pozdrawiam serdecznie mini
dnia Nie 14:13, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
oktawio.. podobnie jak ty tak i ja mam prawo do własnych opinii.. no.. chyba, ze ponownie potwierdza się iż na tym forum nie ma się własnego zdania.. regulamin pkt 1)hodowcy mają rację.. pkt.2) hodowcy nie mają racji - patrz punkt pierwszy...
najśmieszniejsze z powyzszych jest to że ja mam podobne zdanie ale nieeeee.. ale nieeeee.. "jeśli wpadłes miedzy wrony musisz krakać jak i one"... a jak nie.. jesteś be...
naprawdę mam wrażenie,ze cześc z was nie potrafi czytać ze zrozumieniem tekstu... wyłapiecie kilka słów i czepiacie się jak suchej d...py popiół zamiast doczytać do końca i popatrzeć na post ogólnie...
mini.. czuję się wywołana do tablicy... a gdzie ja kogoś źle potraktowałam.. to ja tu powinnam byc na fochu i z żalem
Nie mam zdania na temat wyżej wymienionej hodowli i tym podobnym bo w takowych nie byłam nie znam więc nie wypowiadam na ich temat jako dobra-zła hodowla. Mnie się wydaje, że zaszło pewne nieporozumienie na temat co kto ma na myśli "klatka". Dla osób bardziej związanych z hodowlą klatka może się kojarzyć z czymś takim jak dla kur. Natomiast dla kogoś kto nie ma zielonego pojęcia o hodowli, posiadania większej ilości kotów i tym podobnym - tzw Laik - klatką może nazwać wolierę, którą ma wielu Hodowców. Dla mnie najpierw powinno być postawione pytanie jak wyglądała ta nieszczęsna klatka a potem dyskutować. Pozdrawiam cieplutko pozytywnie zakręconych ogonkami.
moskirz napisał: eeeeeeee... wiekszość hodowców je stosuje... szczególnie ci, którzy mają kilka ras w domu zeby się nie mieszały .. druga, duża grupa ( jak na mój malutki rozumek) to ci którzy posiadają całą rzecze kotek i kocurów ( tych do rozrodu rzecz jasna).. mają bardzo dużo młodych miotów i stado już tych ciut wiekszych kociąt z poprzednich miotów...
gdybym tam sama miała więcej niż 3 kotki i każda z nich miałaby miot w podobnym czasie pewnie zaczęłabym mylić kocięta z powodu ich podobieństwa... a co dopiero mając powyzej 10 kocic
nie powiem, ze boxy to dobra rzecz dla kociaka ale to jest właśnie Hodowla pełną gębą... masówka!... te , które mają 2-3 kocice to popierdółka.. ok.. mała hodowla patrząc z drugiej strony... hodowlą jest ta hodowla, gdzie wkłada się serce i czas w wychowanie kociaka ale to jest jedynie w hodowlach małych.. mniej kociąt = wiecej czasu dla nich... przy masówce nie mam mowy o wygładkaniu..
z tego też powodu wole wziąć kociaka z małej hodowli, gdzie wiem, ze kociaki nie sa zamykane i przebywają z domownikami.. to daje pewnośc,ze będzie kocię dobrze zsocjalizowane... oczywiście mówię o małych jednorasowych hodowlach...
tadam.. a teraz łapka w górę , która się z tym nie zgadza
Ale ja umiem czytać ze zrozumieniem i w tym poście nie wyczytałam żadnych pochwał dla hodowli klatkowych . O to Ci chodziło ?
Jest tu stwierdzenie faktu posiadania klatek w celu oddzielenia np. kliku kotek ,które własnie urodziły w tym samym czasie swoje kocięta . I tu mam dylemat bo odczytuję ,ze sama byś tak zrobiła gdybyś miała więcej niż 3 kotki a dalej sarkastycznie stwierdzasz ,że to jest tak w "firmach produkujacych " koty. Tu się zgodzę że jest to naganne jeśli chodzi o zysk ma być dużo ,bardzo duzo i szybko .
Jesli natomiast jest to podyktowane wyższym celem a nie produkcją to przychyliłabyś się do takiego rozwiązania .Założę się ?(Osobiscie widziałam takie klatki u doświadczonego i profesjonalnego hodowcy ) albo kotki ,które spodziewaja sie kociat a są z grupy tzw.ryzyka ( kobiety też leżą misiącami na patologii ciąży czekajac na rozwiazanie i nikt nie kwestionuje tego . Zgadza się ?
Uważasz jednak ,że lepiej jest wziać kotka z małej hodowlii bo jest ono lepiej zsocjalizowane ( zauważ ,ze cały czas celowo unikam sformułowań kupieckich ) Osobiscie znam taką hodowlę którą prowadzi super pozytywna babka z ogromnym poczuciem humoru i która o siebie i o dom nie dba tak jak o koty i to prawda ,że one mają u niej prawdziwe Eldorado . Takie są uroki małych hodowli .
tadam... ( b.mi się podoba) I jeśli teraz się ze mną nie zgadzasz to łapki w dół
Cytat: moskirz mini.. czuję się wywołana do tablicy... a gdzie ja kogoś źle potraktowałam.. to ja tu powinnam byc na fochu i z żalem
Nikogo nie osadzałam i napisałam to wyraznie . Ludzie dorosli potrafią odróznić dobro od zła jesli nie .... To my ich tu nie nauczymy .
Natomiast wszystkie zgryźliwości i obrażanie sie nawzajem do niczego dobrego nie prowadzi. A to jest pozytywnie zakrecone forum . Tu wszyscy się lubimy i podziwiamy . A ktoś przyszedł do naszego RAGDOLLO`wego domku i chce nas poróżnić . To uśmiecham się do niego i zachęcam też do uśmiechu . Dobrem zwalczaj zło .
Mam nadzieję ,że wszyscy to przeczytają wezmą 10 głębokich wdechów i już nie będą dalej drążyc tego tematu .
Dla wszystkich gorace usciski i zapraszam do innych watków z pozytywną energią . W których pozwalamy sobie na uszczypliwości ale to tylko z miłosci prawda Kamisiu .
( teraz mowię powaznie Kamisia to SUUUUUPER babka ,gospodyni na medal, wzorowa córka i babcia i...... i mowiłam jej to wielokrotnie osobiście )
P.S.
Jesli natomiast ktoś potrzbuje sie rozładować to zapraszam do mnie na PW . A tam jako Mała MI mogę mu też nawtykać
dnia Nie 20:16, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 5 razy
A ja mam wrażenie, że kamilagizella (jeśli przekręcilam to przepraszam) postanowiła trochę zamieszać pisząc swoj post a my dałyśmy się wpuścić w dyskusję, ktorą autorka pierwszego postu nie jest zainteresowana.
Zostawiam pod waszą rozwagę czy aby warto kontynuować ten wątek ? Osobiście uważam , ze nie.
aj tam aj tam.. od razu dyskusja..
mini napisał: [
Dla wszystkich gorace usciski i zapraszam do innych watków z pozytywną energią . W których pozwalamy sobie na uszczypliwości ale to tylko z miłosci prawda Kamisiu .
( teraz mowię powaznie Kamisia to SUUUUUPER babka ,gospodyni na medal, wzorowa córka i babcia i...... i mowiłam jej to wielokrotnie osobiście )
P.S.
Jeśli natomiast ktoś potrzbuje sie rozładować to zapraszam do mnie na PW . A tam jako Mała MI mogę mu też nawtykać
I tym oto pozytywnym akcentem możemy na tej stronce zakończyć dyskusję.
Amen !
dnia Wto 18:14, 11 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz