Matylda i Richie :)
sratatatajka portal
niby taki okruszek ale jak dochodzi do przepychanek to widać, że nie odpuszczaHej! Dzięki wielkie! Richie (szara) 2 letnia i Matylda point 13 tygogodni.co do szybkiego przyjęcia malenstwa przez kotke to nie tak do końca. Trzy długie tygodnie richie nie pozwalała maluchowi do siebie dojść ale w końcu zostały przyjaciółkami co do rasy Kasiu obie kicie są dachowcami. Matka Matyldy jest piękna ragdollka blue point ale mała chyba nie bardzo w mamusie sie wdala mimo to wiele z nich radości
swieze zdjecie 3,5 miesiecznej matyldy
Jak pieknie, tylko dlaczego tak skromnie?
Co u MAtyldy slychac?
hej:) oh przechodzimy teraz ciezki okres mala bardzo chce wychodzic na dwor.przeczytalam tutaj watki o tym jak kotka zniechecic i sprobowalismy ze spriskiwaczem z woda. na chwile pomoglo ,ale chyba popelnilam blad zabierajac ja do ogrodu na smyczy. w ogrodku wygrzewala sie Richie i mala zoabczyla ile tam zabawy. rozmawialam z pania od ktorej matylde dostalam za darmo i ona powiedziala ze kotek w koncu przyzwyczai sie i "osiadzie" w domu- taka mam nadzieje ,jednak troszke obawiam sie lata i pootwieranych okien i drzwi.. no nic do lata jeszcze chwile poza tym mala jest cudowna, w deszczowe dni kiedy Richie przychodzi do domu godzinami mozna ogladac jak sie wyglupiaja. mysle ze mam to o co mi chodzilo -ragdollowy charakter bo matylda brana na rece poprostu zasypia. jestem przeszczesliwa
Piękna ta twoja Matylda:-)
Witaj. Masz śliczne kociaczki. Przez zimę Matylda przyzwyczai się do domu więc na wiosnę nawet jak wyjdzie do ogrodu to wróci do domu. Wydaje mi się, że żaden kotek nie oprze się otwartym drzwiom. Nawet taki, który całe życie mieszkał w zamkniętych przestrzeniach bedzie chciał wyjść gdy zobaczy otwarte okno czy drzwi. Koty jednak przywiązują się do miejsca i wychodząc na dwór nie uciekają (przynajmniej tak robią dachowce, a co do ragdolli to tutaj są znawcy, którzy maja swoje ogrody i na pewno Ci opowiedzą jak to jest w wypadku ragdolli).
Jesli macie ogrod to moze jakas woliera zdalaby zadanie ?
Nie wiem jakie dokładnie macie warunki i możliwości, ale napiszę Ci jak jest u nas. Wszystkie nasze koty uwielbiają podwórko i spacery. Mieszkamy na wsi, ogrodzenie jest szczelne, ale tuż za płotem jest droga, czyli potencjalne ryzyko. Nasza miejscowość jest typowo rekreacyjna, w większości działki, więc w sezonie ruch jest naprawdę spory. Kiedyś na tej drodze straciłam swojego kota i widywałam też inne, wolno żyjące, które w ten sposób skończyły. Jak trafił do nas Wafel, to już bałam się wypuszczać go luzem. Ragdollki są z reguły dość odważne w kontaktach z innymi zwierzętami i przyjaźnie nastawione, przez co stają się bezbronne. Więc kolejnym potencjalnym zagrożeniem są obce koty czy psy. Zawsze jest możliwość, że kotek pogna za ptaszkiem na przykład i po prostu się zgubi. No i kradzież, u nas teoretycznie też mogłaby się zdarzyć, bo ostatnio ludziom nawet z pola krowy kradną.
Dla nas najlepszym rozwiązaniem była budowa woliery, możesz obejrzeć ją w moim wątku. Koty są bezpieczne, a ja spokojna. Latem okna otwieramy uchylnie, te części które są zabezpieczone siatką. Na górę koty nie mają wstępu z uwagi na rodzaj balustrady, ale też na niezabezpieczony balkon i taras. Pozostają drzwi...i tu po prostu mamy przećwiczony tzw. "wślizg przez drzwi"
Mam nadzieję, że coś Wam się przyda
hej dzieki wielkie za odpowiedzi! woliera wspaniala! naprawde niesamowita, odkad zobaczylam marze o takiej niestety mieszkamy w wynajetym domu I watpie aby wlasciciel zgodzil sie na cos takiego tak naparwde nie wiemy tez jak dlugo w tym domu zostaniemy. narazie czekam na cieple dni I zobacze co z tego wszystkiego wyniknie, jesli dalej bedzie problem wtedy bede kombinowac.z przeslizgiwaniem sie w drzwaich jest maly problem bo mam dwojke maluchow i nie jest to takie latwe wrzucam nowe zdjecia "dzidzi" i pozdrawiam!
Śłodka Dzidzia , słodka i już troszkę urosła.
Kot w pudełku to jest to co tygryski lubią najbardziej. Super, i urosła faktycznie:-)
Rewelacyjne zdjęcie
Urosło słonko i jakie wesołe
http://niespodzianka.info/ClcE
Zielone gałązki, a na każdej świeczka,
W stroiku z bibułek stoi choineczka
Gdy zaświeci gwiazdka między gałązkami,
Wesołą kolędę dla niej zaśpiewamy.
Co tam nowego u kociastych?