Nadwaga u kotki
sratatatajka portal
Mi weterynarz powiedział, że wystarczy przemrozić 72 godziny, ale kiedy pytałam o to tutaj na forum, Jadis wypowiedziała się, że minimalny czas mrożenia to 2 tygodnie, po którym to czasie mięso należy rozmrażać w lodówce. Ja kupuję większe kawałki, dzielę na małe kotleciki i zamrażam każdy w osobnym woreczku, potem wieczorem wyjmuję porcję na rano. W połowie poprzedniej porcji kupuję i w ten sam sposób mrożę kolejną, żeby mięso mroziło się jak najdłużej zanim przyjdzie jego kolej. Trzeba tylko uważać, żeby nie pomylić porcji (ja trzymam je w osobnych pojemniczkach w zamrażarce).Lindusiu jedynym mądrym i skutecznym sposobem na odchudzenie kota jest wydzielanie karmy. Znam to z autopsji. Niestety masz 4 koty w domu więc wszystkie 4 muszą być poszkodowane. Ja stosowałam u siebie taką metodę i po około pół roku (niestety to proces bardzo długotrwały), Frodo stracił prawie kilogram (dobrobyt pod brzuszkiem zmniejszył się o połowę) . Sypałam rano do każdego kubeczka (wtedy to były dwa) po 100g suchej i dzieliłam to na cały dzień. Czyli 3 razy (rano, po południu i wieczorem). Podobno nie wydziela się kotom karmy, bo one podjadają przez cały dzień, ale w przypadku łakomczuchów niestety nie ma innej rady. Po tygodniu zmniejszasz o kolejne 10g i tak ja doszłam do 70-80 dziennie, a nawet czasami karma po wieczornej porcji (robiłam największą) zostawała jeszcze w miskach na rano. Po pół roku karma już leżakowała sobie w miseczkach i koty podjadały sobie przez cały dzień.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki (oczywiście mokrego nie dawałam).
Ważyłam Kalinkę, waży 3,5 kg nie jest tak strasznie chyba ?
Ale wet ostrzega mnie już przed wylewającym się tłuszczem bo jest mocno nieforemna.
Po wadze sądząc to drobinka!
Czy ona naprawdę ma niewyczuwalne kości biodrowe?
Bo jeśli chodzi o wiszący brzuszek to jest to normalne u wielu Ragdolli. Moja Gracja jest niejadkiem i jest bardzo chudziutka - jak się ją głaszcze po pleckach to czuć kręgosłupek, a kości biodrowych nie trzeba wymacywać, po prostu jej sterczą. Mimo to pod brzuszkiem wisi jej woreczek z odrobiną tłuszczyku. W ogóle ona ma tej skóry strasznie dużo - spokojnie zmieściłby się w niej jeszcze jeden kot. Jak Mała leży na fotelu to czasem jej się ten nadmiar skóry zagina na oparciu - leży Gracja, z tyłu leży jej skóra, a z przodu leży brzuszek.
Geniuszek jest okrąglejszy, żeby wyczuć kości biodrowe trzeba się postarać , ale skórę ma bardziej dopasowaną "rozmiarem" i w sumie fałdek brzuszny ma mniejszy.
Może u Kalinki to taka uroda po prostu?
Edit:
Lindusiu spójrz na zdjęcia taty moich Szkrabów: http://teo-cat.pl/?s=49#
Tam są takie zdjęcia na trawie jak miał 8 miesięcy i był troszkę zbyt okrągły. Ale potem zaczął kryć i stracił całą nadwagę. Bliżej dołu jest zdjęcie na trawie (na tle płotu) tuż przed wystawą w Cieszynie. Na tej wystawie został bardzo wysoko oceniony. Zobacz jak mu tam wisi brzucholek, mimo, że kości biodrowe ma wyraźnie widoczne. Gracja ten nadmiar skóry ma najwyraźniej po tatusiu.
dnia Czw 12:16, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Moja Tulka też ma taką fałdkę na brzuchu, mimo że ogólnie jest raczej szczupła - mimo swojej dosyć sporej wagi, która wynika chyba po prostu z tego, że jest bardzo duża. Nie wiem w jakim wieku jest Kalinka, Tula niedługo będzie miała pół roku i waży 3,1kg.
Może dla pewności zapytaj jakiegoś innego weterynarza o zdanie, albo tak jak radziłam wcześniej poszukaj zwierzęcego dietetyka. Od kiedy założyłaś ten temat ciągle o tym rozmyślam i ja chyba bym się nie podjęła odchudzania kota na własną rękę, wolałabym to skonsultować.
Jak dla mnie waga jest prawidłowa. Moje kotki też mają wiszące brzuszki, szczególnie Księżna (której wystają wszystkie kości). To już taka budowa...
dnia Czw 14:53, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli jednak dalej Lindusiu uważasz, że kicia ma problem, to Vicky Halls, którą włąśnie czytam, natknęłam się na coś takiego:
Cytat: Nadwaga
Dla wielu z nas łączenie nadwagi u kotów ze stresem, wynikającym z życia
w zamkniętym środowisku, może nie być oczywiste, ale tu należy doszukiwać
się przyczyny otyłości. Koty tyją z przejedzenia i braku ćwiczeń,
podobnie jak my. Osobniki, które nie czują się szczęśliwe w grupie, będą
prowadziły statyczny tryb życia, unikały kontaktów i spędzały większość
czasu śpiąc. Każdy wie przecież, że nie zwracając na siebie uwagi ma większe
szanse uniknięcia awantur. Każde wyjście z domu wiąże się z powrotem,
co w określonych warunkach może stwarzać problemy. Pozostaje
więc sen i bierność. Aby dać upust swoim stresom, niektóre koty objadają
się. Jeżeli sucha karma jest dostępna bez żadnych ograniczeń, zwierzęta
jedzą częściej i więcej niż potrzebują. Nawet jeżeli uważamy, że nasz kot
je niewiele, ale nie ćwiczy i nie wykazuje żadnej aktywności, może to być
i tak za dużo.
Proponowane rozwiązania
Wiele nowoczesnych klinik weterynaryjnych leczy nadwagę. Otyłość może
prowadzić do cukrzycy, chorób serca i stawów, a nieleczona pogarsza ogól-
ny stan zdrowia. Stosowanie zaleconej diety pozwoli ograniczyć ilość pokarmu,
co nie oznacza niestety skutecznej obniżki wagi. Jedynie radykalna
zmiana trybu życia, polegająca na wprowadzeniu intensywnych ćwiczeń,
może rozwiązać problem. Jeżeli twój kot ma w domu problemy z innymi
osobnikami, może unikać ruchu w ich obecności. Należy wówczas wykorzystać
rady pomagające redukować napięcia pomiędzy zwierzętami i postarać
się naprawić stosunki panujące w stadzie.
Pomyślałam o Twojej sporej gromadce i postanowiłam się tym fragmentem z Tobą podzielić. Należy jednak zwrócić szczególną uwagę na fakt, że autorka zdaje się być uprzedzona do większej liczby zwierząt w domu, odnoszę wrażenie, że jest przeciwniczką nawet skromnych duecików - jej zdaniem zawsze prędzej czy później będzie to powodem stresów dla kotów, które wg niej w takiej sytuacji wymieniają się bez końca aktami agresji psychologicznej niedostrzegalnej dla właścicieli (takie mam wrażenie czytając książkę). Jej zdaniem lepiej, żeby kot był jedynakiem, z czym nie mogę się zgodzić, zresztą chyba nie tylko ja, toteż moim zdaniem należy brać poprawkę na jej wypowiedzi w kwestiach wielokotnych rodzin.
U mnie Milan ma 23 i 1/2 tyg. ( waga 3,8) i też wyczuwalny woreczek z tłuszczykiem a to przecież jeszcze maluch. Tak jak pisała Vivienne - mam wrażenie jakby skóry było więcej niż kota , nie wydaje mi się aby był otyły , ja bym na twoim miejscu pokazała dziewuszkę innemu wetowi aby mieć porównanie zanim zafundujesz dietę bidulce
dnia Czw 21:15, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Lindusia napisał: Ważyłam Kalinkę, waży 3,5 kg nie jest tak strasznie chyba ?
Ale wet ostrzega mnie już przed wylewającym się tłuszczem bo jest mocno nieforemna.
Pokaż mi Lindusiu - Kalinkę
Ja nie Lindusia, ale przekleję z wątku:
Przydałaby się raczej fotka mokrego kota.
W futrze to moja Czata nie wyglądana sam szkielet, którym jest, a Jagna nie wygląda jak kula tłuszczu, którą też niestety jest.
Rzeczywiście lepiej na mokro , ale ja odchudziłabym weta .
Myślę , że na razie nie ma czym się przejmować .
Mój dachowiec ważył w kwiecie wieku 11 kg i dożył 18 lat .
Lindusiu -daj jej spokój , niech sobie Kalinka je na zdrowie .
Mojej Creme leci 7 rok , jest kastratką - karmioną karmą dla kociat i jest mocno ubita , ale nie upasiona .
Naprawdę , nie szukałabym igły w stogu siana
Diety a na pewno głodówki nie są wskazane dla kotów .
Jeśli je chrupki , to do mięsa nic jej juz nie podawaj .
Jak chcecie mokrą to dajcie mi tu którąś odważną
A tak serio to moim zdaniem jest bardziej okrągła od chłopaków, jest tak jakoś nieproporcjonalnie bo chude łapki a potem kulka
Ona właśnie nie tyle ma fałdkę bo taką to i Pixel ma ale ma tłuszcz -wet przy sterylce się przeraził bo mu się sadełko wylało
Nie chc zakladac nowego tematu,wiec napisze tutaj.
Jak sprawdzic czy Ragdoll ma nie ma nadwagi?
generalnie jak patrzysz na zwierzaka z góry to ma się wpisac w klepsydrę a nie w prostoąt- czyli ma mieć wcięcie w okolicy dołów głodowych ............no i oczywiście oceniamy po fałdce wiszącej na brzusiu co ją miedzy palce wziąc możemy ...to ile wazą tez ważne ale jesli kotka mała - to waga 5 kg moze byc już duża ale jeśli budowy dużej to 5 kg wcale ni ebędzie dużą wagą
Mruczku dziekuje bardzo za odpowiedz,tak wiem nie ma co sie kierowac waga,bo koty maja rozne rozmiary.
Moj wazy 7kg,ale wydawalo mi sie,ze jest wysoki.Jednak jak tak pacze na niego z gory to klepsydra nie nie jest.